Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi pedro86 z miasteczka Ossy. Mam przejechane 1667.88 kilometrów w tym 193.60 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.39 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 128 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy pedro86.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2017

Dystans całkowity:121.46 km (w terenie 8.00 km; 6.59%)
Czas w ruchu:05:53
Średnia prędkość:20.64 km/h
Maksymalna prędkość:49.00 km/h
Liczba aktywności:3
Średnio na aktywność:40.49 km i 1h 57m
Więcej statystyk
  • DST 32.75km
  • Teren 2.00km
  • Czas 01:25
  • VAVG 23.12km/h
  • VMAX 49.00km/h
  • Sprzęt Accent CX - ONE
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dom praca dom

Poniedziałek, 31 lipca 2017 · dodano: 02.08.2017 | Komentarze 0

Cóż. Po zresetowaniu telefonu do ustawień fabrycznych, chciałem pobrać endomondo. Okazuje się, że na Windowsie Phone już go nie ma. Niby tylko awaria, ale już ponad miesiąc nie da się pobrać. Cóż. Wybrałem apkę V-bike bez śledzenia trasy. Powrót do korzeni.










Temp 22 / 32




  • DST 56.71km
  • Teren 2.00km
  • Czas 03:08
  • VAVG 18.10km/h
  • VMAX 39.60km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Sprzęt Accent CX - ONE
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szpital i buszowanie w zbożu między burzami

Sobota, 15 lipca 2017 · dodano: 17.07.2017 | Komentarze 0

Brak weny do jazdy. Kompletny. Adi mnie chciał na rower wyciągnąć, ale bezskutecznie. Nie chciało mi się jeździć bez celu. Nagle dostałem natchnienia i wpadłem na pomysł, aby połączyć przyjemne z pożytecznym i odwiedzić siostrę w szpitalu bez zapowiedzi. Bez względu na pogodę. Mogliśmy jej zawieźć nieco pocieszenia. Taka pielgrzymka - nieznana trasa i oczekiwanie reakcji siostry. Mina siostry, gdy nas zobaczyła - BEZCENNA :D. Takie konkretne wyzwania to ja lubię. Dodatkowy dreszcz emocji był - prognozy wskazywały na burzowy dzień. Wzięliśmy ciuchy przeciwdeszczowe, nawet ubrania na zmianę aby w razie czego się przebrać. Na szczęście im bliżej szpitala, tym więcej słońca zsyłał nam Pan :D. Chyba lubi dawców uśmiechu, skoro nam sprzyjał ;-). 



"Sprawiedliwy jest nasz Pan, każdy zbierze to, co siał" ;). Uwielbiam tą miejscówkę. Tutaj plony zawsze obfite...


Chmury i opady straszyły wkoło, jednak się nie poddaliśmy! 



Po prawej - ściana deszczu. Cała naprzód!



























  • DST 32.00km
  • Teren 4.00km
  • Czas 01:20
  • VAVG 24.00km/h
  • VMAX 48.49km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Accent CX - ONE
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dom praca dom

Sobota, 1 lipca 2017 · dodano: 03.07.2017 | Komentarze 1

Przejażdżka rowerem do pracy i z powrotem. Przy okazji pojechałem do Lidla po kupno kurtki przeciwdeszczowej. W drodze powrotnej napotkałem stadko fotogenicznego i ciekawskiego bydła.